Yorkshire Pudding jest daniem prosto z Wysp Brytyjskich. Oryginalnie jest spożywany jako przekąska przed pieczenią. Pozwala jakoś zagospodarować sos, który wytapia się z pieczonego mięsa. Brytyjczycy odstawiają upieczoną sztukę mięsa do wystygnięcia, a na rozgrzany w brytfannie tłuszcz leją słone ciasto, z którego wychodzi właśnie tytułowy pudding. Nie ma on nic wspólnego z budyniem, który też określa się jako pudding, czy z kaszankowatym wyrobem zwanym black pudding.
Ja postanowiłem przywołać tutaj słodką wersję tego przepisu zaznaczając, że nie różni się on wcale (no, poza procesem pieczenia) od przepisu na naleśniki. Stąd gorąco polecam.