Witajcie drodzy czytelnicy,
Ledwie wystartowaliśmy razem z Klopsiulą tego bloga, a już skończyły się notki. Powodów jest kilka. Najważniejszy to inny projekt prowadzony wspólnie, mianowicie http://www.dlapauliny.pl , który wszedł w kulminacyjną fazę - rozpoczął się czas rozliczeń 1% i stąd musimy więcej czasu poświęcać Paulinie. Drugi powód jest prozaiczny - zepsuł się aparat. Kiedyś w czasach taniego dolara kupiliśmy małpkę Sigma DP1 w USA. Sprzęt miał być obiecujący, niestety okazał się średni (za drogi jak na swoje możliwości) i do tego zepsuł się sam z siebie, bez dodatkowej pomocy, a skoro jest tak mało popularny trudno bedzie go naprawić.
Wiem, że Klopsiula ma parę fotoopowieści w zanadrzu, jednak do czasu wykombinowania nowej cykaczki będzie nam trudno coś tu zamieścić.