czwartek, 2 stycznia 2014

Baba ganousch czyli pasta z bakłażana

Przepis znalazłam w książce kucharskiej "Bobas Lubi Wybór" Gill Rapley i Tracey Murkett, wypróbowałam go już parę miesięcy temu,delikatnie go zmodyfikowałam, ale wtedy nie miałam weny, żeby go tu pokazać. Ostatnio ta pasta mi się przypomniała, gdy zastanawiałam się w jakiej postaci dać przeziębionej córce czosnek. Bakłażan jest jednym z pierwszych warzyw, które nasza młodsza córka zaakceptowała w swojej diecie (zdecydowanie jest mięsożercą, chociaż teraz je już więcej warzyw), oczywiście dostała go w postaci tej pasty, miała wtedy ok. 10 miesięcy. Wtedy też okazało się, że Weronika bardzo lubi czosnek. I tak jej zostało do dziś.
Przygotowanie tej pasty nie jest bardzo pracochłonne, tylko bakłażana dobrze jest upiec wcześniej, żeby wystygł. Najlepiej przyrządzić pastę wieczorem,  by do rana schłodziła się w lodówce, wtedy smakuje najlepiej.


poniedziałek, 25 lutego 2013

Polenta smażona

Dziś będzie o mamałydze. Wprawdzie polenta brzmi jakoś lepiej, światowo, nawet nieco elegancko, to nic innego jak mamałyga właśnie. Co ciekawe w Mołdawii, jednej z ojczyzn mamałygi, w dobrych hotelach i restauracjach również nazywa się ją dumnie polentą. Przedziwne.
Poniżej podaję przepis na polentę smażoną z drobnej kaszy kukurydzianej. Świetny i smaczny dodatek do posiłków w zastępstwie ziemniaków, ryżu czy innych kasz. No i z moich doświadczeń wynika, że również lubiany przez dzieci.







niedziela, 24 lutego 2013

Pasztet z ciecierzycy

Co może być alternatywą dla wędliny do położenia na kromce pieczywa, gdy nie można jeść sera żółtego, twarogu, itp przetworów mlecznych? Na początku mojej diety bezmlecznej był to głównie dżem :) Ale czasem warto pomyśleć o czymś bardziej odżywczym i ciekawym w smaku. Jak namaczałam ostatnio ciecierzycę chyba się bardzo zamyśliłam, bo sypnęłam jej do miski zdecydowanie za dużo w stosunku do potrzeb. Miał być humus, a oprócz niego cieciorki starczyło jeszcze na pasztet i kotlety :)
Zanim zabrałam się za mój pierwszy roślinny pasztet, znalazłam przepis u Mamy Alergika. Nieco go zmodyfikowałam i wzięłam się do pracy.



poniedziałek, 31 grudnia 2012

Zupa Solanka

No proszę! Pierwsza zdaje się zupa na tym blogu.
Wspomnianą zupę znałem z opowieści taty z czasów, kiedy bywał w "bratnim kraju", jednak przez długi czas nie mogłem jej sobie nawet wyobrazić. Tata wspominał, że wybrał się kiedyś z wujkiem do baru chyba w Leningradzie, a że było już późno, to i asortyment był mocno uszczuplony. Solanki jeszcze trochę zostało, więc zamówili. Podobno była świetna, chociaż zamiast oliwek, które nadają tej zupie jej charakterystyczny aromat, były jedynie pestki, widocznie wskazujące na to, że ktoś je wcześniej pozbawił miąższu używając zębów. Wujek, chyba z lekką nostalgią, gotuje od święta solankę. I przy okazji minionych świąt też ugotował, co przypomniało mi, że jeszcze latem ukisiłem trzy słoiki zielonych pomidorów właśnie z myślą o Niej.

środa, 19 grudnia 2012

Blok karobowy

Wielu z nas pamięta smak, lub przynajmniej wygląd popularnego w PRL-u bloku czekoladowego. Ja ten smak bardzo lubię, i od czasu do czasu sobie serwowałam, ale odkąd jestem mamą karmiącą małego alergika (czyli już prawie 2,5 roku!), muszę uważać na pospolite alergeny, m.in. kakao, mleko, orzechy. Chciałam zrobić słodką niespodziankę starszej córce (ma prawie 2,5 roku), a jednocześnie przyrządzić deser, który bez obawy o zdrowie młodszej córki będę mogła jeść.
Korzystałam z przepisu, który dostałam kiedyś od koleżanki na taki "tradycyjny" blok, ale dostosowałam go do naszych potrzeb.




wtorek, 9 października 2012

Tarta z cukinią a'la zapiekanka z pieczarkami

Dostałam od mamy sporą dojrzałą cukinię, taką z pestkami w środku. Po krótkim namyśle (i wertowaniu internetu) przerobiłam ją na tartę. Dość łatwa w przygotowaniu potrawa, ale wymaga trochę czasu, ewentualnie można przygotować wcześniej ciasto i oddzielnie farsz, a zapiec tuż przed podaniem. Wzorowałam się na tym przepisie http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2008/10/tarta-cukiniowa.html









środa, 8 sierpnia 2012

Szybka szarlotka

Szarlotka to jedno z podstawowych ciast, ma mało składników, jest proste w wykonaniu, więc jest w sam raz dla zapracowanych ;) Zwykle szukałam jednak bardziej wymyślnych ciast i za pieczenie szarlotki się nie zabierałam. Teraz gdy wypieki z czekoladą i innymi pysznościami są dla mnie niedostępne, przyszedł czas na szarlotkę. Niestety większość margaryn zawiera mleko, więc jakiego tłuszczu użyć? Już miałam próbować lepienie kruchego ciasta na oleju, kiedy przypomniałam sobie o istnieniu smalcu. Znalazłam rewelacyjny przepis na kruche ciasto bez nabiału (moja mama do kruchego zawsze dodaje śmietanę) http://www.smaczny.pl/forum/topic/5407-kruchy-jablecznik-na-smalcu/.