poniedziałek, 20 czerwca 2011

Dżem rabarbarowy z wanilią


Rabarbaru używam rzadko, nie jest popularny w naszej kuchni. Ale może od tej pory będzie ;) Sezon na rabarbar jakby się już kończył, przynajmniej na naszym bazarku, więc trzeba z tego skorzystać. Pierwsza próba rabarbarowa już za mną, muffinki były pyszne, niestety nie robiłam zdjęć podczas ich przyrządzania, więc na blogu zagoszczą innym razem.
Teraz pora na dżem. Przepis czekał w zanadrzu już co najmniej rok, ale w zeszłym roku rabarbaru nie jadłam, bo jest niezbyt zdrowy dla kobiet w ciąży. Rabarbar zawiera kwas szczawiowy, zabierający z organizmu wapń. Można to obejść używając rabarbaru z nabiałem, wtedy rabarbar spożytkuje sobie wapń z tego nabiału, a nasz organizm zostawi w spokoju ;)
Wracając do przepisu, tutaj należą się podziękowania dla Tracie, która udostępniła go Robalowi.

Po dłuższej przerwie

Po dłuższej przerwie wracamy z naszą radosną twórczością.
Zanosi się, że tym razem będzie słodko. Klopsiula na początek wzięła się za rabarbar.
Przepis już niebawem.